Categories
events

Slajdy z grudniowego WRUG-a

Jak część z Was pamięta, 19 grudnia w Warszawskim Hackerspace odbyło się grudniowe spotkanie WRUG-a, czyli Warszawskiej Grupy Użytkowników Ruby’ego.

Spokanie rozpoczął Janek świetną prezentacją o YARV-ie, następnie Esse pokazał nam bardzo dokładnie jak stawiać Jenkinsa od podstaw (używając głównie apt-geta) – oraz że jest to do zrobienia nawet z umiarkowanie dobrym łączem internetowym – a na koniec rui opowiedział o teorii i praktyce wykorzystania wzorca projektowego specification.

W ramach lightning talków Tomash opowiedział o Raspberry Pi a Janek przypomniał o Skarbie – eksperymentalnym kompilatorze części Ruby’ego do C.

Dziękując za liczne przybycie na grudniowego WRUG-a gorąco zapraszamy na WRUG-a styczniowego: tym razem we wtorek, 15 stycznia, o 18:30 na Andersa 29.

Categories
events meetings

coczwartkowe mini-talks: wojna o otwarte e-podręczniki

Tym razem nasz nieoceniony kolega Rysio opowie o wojnie PR-owej i prawnej, jaką wytoczyli wydawcy tradycyjnych podręczników projektowi wolnego e-podręcznika.

Po wykładzie zapraszamy na dyskusję o “otwartych zasobach, e-podręczniku i co nam się
jeszcze z tym koncepcyjnie połączy”.

Wykład będzie prowadzony w języku angielskim, gdyż będzie to próba generalna przed wystąpieniem Rysia na konferencji 29C3 (http://events.ccc.de/tag/29c3-2/).

Aby zorientować się w temacie, proponujemy zajrzeć na stronę: http://otwieramy.edu.pl, oraz przeczytać ostatni wpis o e-podręcznikach na blogu prelegenta: http://rys.io/pl/84

Start w czwartek, o godzinie 20:00, tam gdzie zwykle, czyli w siedzibie Warszawskiego Hakerspejsu.

Categories
other

kartki 2012, making of

Dziś robiliśmy kartki świąteczne. Trafią do zaprzyjaźnionych hakerspejsów, fundacji, osób, które nam pomagają 😉

Jeszcze kilka zdjęć tutaj: https://hackerspace.pl/~jaroslav/foto/kartki-2012/

Categories
other

Unity 3D talk w czwartek, 13 grudnia

 

Datę łatwo zapamiętać – dzień po końcu Świata. Maciek ‘mantis’ Kozłowski przygotował tak piękny opis, że po prostu wkleję go tutaj (od siebie tylko dodam, że startujemy o godzinie 19:00):

13.12.2012 is the day!

Zgodnie z zapowiedziami, odbędzie się wtedy parogodzinna pogadnka o Unity3D. Dowiecie się między innymi:

  • jak zarobić więcej na grach niż Notch
  • jak olać rozwiązania mądrych ludzi i wynaleźć koło na nowo
  • dlaczego 3D śmierdzi, a 2D jest w pytkę
  • jak bez armii dziesięciu tysięcy ludzi napisać grę

A tak serio, planuję trzystopniową pogadankę:

  1. wprowadzenie w świat gamedevu, ze szczególnym uwzględnieniem tworzenia jako indie.
  2. omówienie funkcjonalności Unity 3D, porównanie go z konkurencyjnymi produktami i podstawy użytkowania
  3. demonstracja tworzenia niewielkiej gry (z przygotowanych uprzednio elementów)

no i oczywiście ewentualne odpowiedzi na pytania.

Zejdzie się pewnie 2-3 godziny. Postaram się nie truć za bardzo, ale temat jest obszerny.

 

Categories
other

Wykład o Go

Tradycyjnie w czwartek zapraszamy na “coczwartek w warszawskim hakerspejsie”. O godzinie 20:00 kolega Nomic opowie o grze Go. O historii, kulturze, która wytworzyła się wokół gry, zasadach, wariantach oraz podstawowych strategiach. Zapowiada się naprawdę ciekawie. Serdecznie zapraszamy!
Aha, oczywiście zaczynamy się zbierać w okolicach 18 – 19, więc śmiało można przyjść wcześniej, zwłaszcza jak ktoś wybiera się po raz pierwszy do hakerspejsu. Będzie czas pogadać, obejrzeć miejsce, poznać ludzi. Do zobaczenia.

Categories
events

Roomba & Django Girls Carrots

Intro

Potrzebny był nam robot, aby pokazać nasze małe zabawy z tego typu sprzętem, na konferencję Django Carrots organizowaną przez Geek Girls Carrots. Zasadniczo, jedynym robotem “na chodzie” w Hackerspace była Roomba, którą trzeba było ostro pohakować… 😉

Day #1

Z samego rana wpadliśmy totalnie niezorientowani, zaspani i spontaniczni w składzie xirdal, Diabelko, tkd. tkd pobiegł na górę “tutorować”, a my zajęliśmy się rozgryzaniem ustrojstwa. Plan był taki: podłączyć się serialowo do Roomby przez router z OpenWRT i wypuścić ssh, przez które z pomocą Pythona oraz biblioteki pyroomba pozwoli nam uzyskać nad nią kontrolę.

Jedyna osoba, która wiedziała co i jak, była na górze. Ogarnięcie co i jak, zajęło nam chyba z pół godziny, a następnie byliśmy totalnie w kropce. Nie wiedzieliśmy w jaki sposób się do Roomby podłączyć, bo OpenWRT ma stosunkowo skromne narzędzia diagnostyczne oraz według naszego skromnego wywiadu, serial był normalnie wykrywany. Po godzinnych próbach i znojach (inb4 śrubach i gnojach) poddaliśmy się i poszliśmy po super radę do tkd. Okazało się że na pendraku z Pythonem, posiada on trzy magiczne moduły, które należy załadować do kernela, żeby Roombę faktycznie było widać.

Pierwsze próby działania były bardzo honorowe i nieudane. Po parunastu minutach prób odrzuciliśmy honor w kąt i zajrzeliśmy do dokumentacji biblioteki. Od tej pory wszystko stało się proste. Udało nam ogarnąć się jej jeżdżenie, świecenie, sprzątanie i generalnie podłączenie w 100% bezprzewodowe.

Podczas przerwy obiadowej i krótkiej prezentacji naszej Roomby posiadaliśmy sporo zainteresowanych, a po jej zakończeniu tkd podrzucił nam pomysł – zrobienie prostego interfejsu www kontrolującego kierunek jazdy Roomby we flasku. Niestety, próby praktycznie od razu zostały przerwane przez rozpadnięty kabelek serialowy. Wróciliśmy do HS, a enki zlutował i złożył nam kabelek. Dzięks.

Day #2

Z nowymi siłami i działającym kablem udało nam się wrócić następnego dnia. Próbowaliśmy ogarnąć tego nieszczęsnego flaska, który jednak nie chciał z nami wcale a wcale współpracować. Próbowaliśmy ponawiać prace przez długi czas, a na domiar złego okazało się, że podczas włączenia flaska Roomba bardzo często traci połączenie. Około 15 minut przed prezentacją, Diabelkowi udało się pierwszorzędnie wywalić (przez słabe dopełnianie asha, słabe połączenie i głównie przez własną nieuwagę) z pendrive’a moduł odpowiadający za połączenie serialowe przez USB. tkd szybko pomógł nam go znaleźć i zainstalować ponownie. Ogarnięcie flaska nie doszło do skutku, natomiast udało się zrobić całkiem przyjemny pokaz dla uczestniczek konferencji. Niektóre z nich nawet trochę poprogramowały same i nieźle się przy tym bawiliśmy.

To w sumie tyle. 😉